Demokracja w czasach zarazy
Viktor Orbán wykorzystuje pandemię do wzmocnienia swoich autorytarnych rządów. Bruksela reaguje nieśmiało.
Rosnąca liczba chorych na Covid-19 wywiera niespotykaną presję na systemy służby zdrowia państw UE. To dlatego rządy większości państw członkowskich dążą do ograniczenia i rozłożenia w czasie liczby zachorowań, wprowadzając nadzwyczajne środki, na granicy stanu wyjątkowego. Zamknięcie firm, szkół i urzędów, nakaz pozostawania w domu poza koniecznymi przypadkami, nadzwyczajna pomoc dla biznesu i tych, którzy pozostali bez pracy, konieczność zapewnienia personelu i środków medycznych do szpitali – to wszystko działania, które wymagają ustaw dających wyjątkowe uprawnienia rządom.
Takie przepisy wprowadziło wiele państw członkowskich, debatuje nad nimi także polski parlament. Bruksela ostrzegła we wtorek, żeby te działania odbywały się z poszanowaniem zasad demokracji.
Ani słowa o Węgrzech
– Wszelkie środki nadzwyczajne muszą być ograniczone do tego, co jest konieczne i ściśle proporcjonalne. Nie mogą trwać w nieskończoność. Ponadto rządy muszą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta