Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zagadka egipskiej pustyni

10 kwietnia 2020 | Rzecz o historii | Paweł Łepkowski
Oko Horusa bylo symbolem odrodzenia i wszechwiedzy. Lewe było Ksieżycem, prawe Słońcem. Echnaton przemienil ten symbol w tarczę Atona, krórej świetliste promienie dotykają wszystkiego
źródło: Shutterstock
Oko Horusa bylo symbolem odrodzenia i wszechwiedzy. Lewe było Ksieżycem, prawe Słońcem. Echnaton przemienil ten symbol w tarczę Atona, krórej świetliste promienie dotykają wszystkiego

Czy współcześni Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie są wyznawcami Boga, którego kult proklamował 3,5 tysiąca lat temu tajemniczy egipski faraon? Czy od stuleci narody Europy i Bliskiego Wschodu walczą ze sobą w imię tego samego bezimiennego Boga, który przez 17 lat rządów faraona Echnatona nosił imię Aton?

Judaizm często nazywany jest także wyznaniem mojżeszowym. Obydwie nazwy błędnie sugerują, że ten kult jednego Boga powstał za życia człowieka, którego nazywamy Mojżeszem. Jeżeli jednak uznamy Biblię za źródło historyczne, to należy podkreślić, że wyprzedzający o setki lat Mojżesza patriarchowie oddawali cześć swojemu Bogu, budując kamienne ołtarze w miejscach, które wyznaczał im Pan. Ale dopiero Mojżesz jako pierwszy wprowadził do tego izraelickiego kultu świątynię, tworząc w czasie wędrówki przez Synaj przenośny namiot będący sanktuarium Arki Przymierza. Układ tego świątynnego przybytku był miniaturą świątyni, jaką z dziedzińcami, miejscem świętym i najświętszym stworzył w Amarnie (miasto to nosiło wówczas nazwę Achetaton) heretycki faraon Echnaton. Nie wiemy, czy Echnaton...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11631

Wydanie: 11631

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament