Pytanie o cenę wyborów
319 mln złotych miało kosztować głosowanie na prezydenta. Ale to już nieaktualne.
Poczta Polska stoi przed największym wyzwaniem logistycznym w historii. Zgodnie z obowiązującym planem PiS w maju będzie musiała dostarczyć milionom obywateli pakiety wyborcze, zawierające m.in. kartę do głosowania, oświadczenie i kopertę zwrotną. To wszystko w kilka dni od chwili, gdy ustawa zostanie podpisana przez prezydenta. Teraz zajmuje się nią Senat.
– Poczta jest gotowa, by to zadanie wykonać – mówił kilka dni temu wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. MAP nadzoruje Pocztę Polską. Czas jest tu głównym wyzwaniem, dlatego PiS zapisało w ustawie możliwość przełożenia wyborów o kilka dni, jeśli nowa data będzie się mieścić w granicach terminów konstytucyjnych.
Powstaje jednak pytanie o koszty całego przedsięwzięcia. Wicepremier zapowiedział, że koszty „są liczone". Jak mówił, Poczta otrzyma finansowanie z budżetu na przeprowadzenie całego procesu wyborczego. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta