Cenzura a sprawa polska
Wolność mediów jest wartością stanowiącą o przynależności do UE.
Tę granicę przekracza się powoli. Prawie nigdy nie jest tak, że jeszcze wczoraj żyliśmy w demokratycznym państwie, a jutro będziemy już w autorytarnym. W dzisiejszym świecie nie jest też prawie nigdy tak, że władza jest w stanie zamknąć wszystkie niezależne media. Przykłady Rosji i Węgier pokazują, że to zawsze jest proces powolny. Być może tylko z zewnątrz widać, jak demokratyczne dotąd państwo przekracza granicę tego, czego władzy wobec mediów nie wolno. Najpierw zajmuje się przestrzeń w mediach publicznych, które niepostrzeżenie stają się rządowe. Potem wpływa się na media komercyjne – zawsze są sposoby, by je przycisnąć. Potem za pieniądze państwowych firm lub zaprzyjaźnionych oligarchów tworzy się „swoje media". Na koniec zostawia się w spokoju jako wentyl bezpieczeństwa tylko mniejsze opozycyjne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta