Bajka o Kaziku i niedźwiedziu
Maseczki z wirusem, Kidawa z Błońską, piosenka z bólem, no i ogólne szubidubidu.
Z dzieciństwa pamiętamy legendę o prowadzącym „Misia Uszatka". Ponieważ wieczorynka była nadawana na żywo, miał kiedyś pożegnać się słowami: „a teraz, drogie dzieci, pocałujcie misia w d...". I teraz jest dokładnie tak samo, chociaż zupełnie inaczej. Bo chodzi nie o misia, tylko o Niedźwiedzia. I nie dzieci, tylko Sami Wiecie Kto. I niech nas całują sami wiecie gdzie.
Jak byliśmy dziećmi, to słuchaliśmy Niedźwiedzia w Trójce, a jak dorośliśmy, to też się nam czasem zdarzało. Mieliśmy nawet przyjemność uścisnąć mu łapę. A dzisiaj niektórzy twierdzą, że Niedźwiedź w łapę bierze. I że nie był na liście przebojów, tylko na liście agentów. Co ciekawe, ci, co tak mówią, publicznie pokazują się w maseczkach. Pewnie ze wstydu.
W ogóle to lubiliśmy Trójkę, a niektórzy z nas to tam jeszcze całkiem niedawno pracowali. Ale co zrobić. „Twój ból jest lepszy niż mój"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta