Dług przeszkadza? Do licha z długiem
W przypadku Polski, kraju spoza strefy euro, zniesienie limitu zadłużenia może mieć poważne reperkusje rynkowe.
Deficyt sektora finansów publicznych w ujęciu ESA 2010 może zbliżyć się w tym roku do 10 proc. PKB. Takiego deficytu jeszcze w Polsce nie mieliśmy. Dług publiczny w ujęciu Eurostatu przekroczy 60 proc. PKB. Takiego długu także jeszcze nie mieliśmy. Różnica między polską statystyką państwowego długu publicznego (PDP) a ESA 2010 sięgnie ok. 12 proc. PKB. Tego też jeszcze nie było.
Właśnie uchylona została stabilizacyjna reguła wydatkowa. Powrót do reżimu limitującego przyrost wydatków publicznych nie nastąpi – według moich szacunków – wcześniej niż w roku 2023. Konsolidacja fiskalna będzie więc bardzo powolna i nie obejmie wszystkich elementów sektora, gdzie rząd uplasował wydatki sięgające kwoty kilkudziesięciu miliardów złotych. Obraz SFP pozostanie więc w dalszym ciągu niepełny, a przede wszystkim wciąż będzie nieprzejrzysty.
Jeśli przyrost długu jest denominowany w walucie krajowej, to o kosztach obsługi zadłużenia przesądza wysokość stóp procentowych kontrolowanych przez bank centralny. Koszty obsługi długu muszą plasować się poniżej dynamiki nominalnego PKB, co stanowi podstawę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta