W mieszkaniówce nie tak źle, jak się spodziewano
Od lekkich po drastyczne – takie spadki zanotowali deweloperzy z GPW w objętym lockdownem II kwartale. Wiele wskazuje, że po początkowym szoku wciąż będzie dużo chętnych na mieszkania. ADAM ROGUSKI
W II kwartale łączna sprzedaż 16 deweloperów związanych z rynkiem kapitałowym wyniosła prawie 4 tys. lokali. Firmy nie mają spójnego systemu raportowania, ale można uznać, że w większości chodzi o umowy deweloperskie netto (nowe minus zerwane). W zestawieniu brakuje dużego gracza, firmy Robyg, która do zamknięcia tego wydania „Rz" nie opublikowała rezultatów.
Wynik za dotknięte pandemią miesiące kwiecień–czerwiec jest o ponad 26 proc. niższy rok do roku i 25 proc. względem I kwartału br. Poza Murapolem nikt nie oparł się spadkom. Murapol tłumaczy swoje wyniki agresywnym marketingiem.
Szok i powroty
Tąpnięcie sprzedaży było spodziewane: ogłoszenie w połowie marca stanu zagrożenia epidemicznego zamknęło Polaków w domach i ograniczyło funkcjonowanie biur sprzedaży deweloperów. Co prawda przedsiębiorstwa umożliwiły zdalne zawieranie umów rezerwacyjnych, jednak zakup mieszkania to konieczność podpisania umowy u notariusza. Spółki wskazują w komentarzach, że po pierwszym szoku z przełomu marca i kwietnia klienci zaczynają wracać. Od maja w reżimie sanitarnym pracują stacjonarne biura sprzedaży.
–...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta