Uszanujmy ten wybór
Kiedy zamienimy się w walczące z sobą plemiona, będziemy na najszybszej ścieżce do autoeliminacji ze wspólnoty narodów cywilizowanych. Rozumieć to powinien przede wszystkim wybrany w niedzielę prezydent.
Polacy dokonali wyboru. Nie wszystkim się ten wybór podoba. A nawet więcej, nie podoba się niemal połowie głosujących. Ale nic z tym nie można zrobić. Takie są prawidła demokracji, wygrywa ten, kto ma większość. Reszta głosujących musi się z tym wyborem pogodzić.
Bunt przeciw tej regule jest groźny. Brak akceptacji wybranego prezydenta doprowadził już w Polsce do tragedii. Mord na prezydencie Narutowiczu był grzechem pierwotnym polskiej demokracji, z którego wzięło się całe późniejsze zło. Nie możemy ponownie ryzykować; historia mogłaby z nas zadrwić....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta