Naruszony interes strony, ugody nie unicestwi
Badanie dopuszczalności uchylenia się od skutków oświadczenia woli zawartego w ugodzie sądowej może być zgodnie z orzecznictwem SN dokonane w postępowaniu, w którym to oświadczenie zostało złożone.
Fakt, iż ugoda jest wyrazem woli stron i jej treść wynika z ich wzajemnych uzgodnień, nie oznacza, iż może być ona zupełnie dowolna. Sąd co do zasady nie narzuca stronom kształtu ugody, choć może złożyć własną propozycję. Obowiązkiem sądu jest natomiast ocena zgodności ugody z prawem, z zasadami współżycia społecznego oraz stwierdzenie czy proponowana ugoda nie prowadzi do obejścia prawa. Ma to zapobiegać np. procesom fikcyjnym albo ugodom, których jedynym celem jest udaremnienie roszczeń innych podmiotów
W postanowieniu Sądu Najwyższego z 5 lutego 1999 r. (sygn. III CKN 1202/98) wyjaśniono, że zgodnie z treścią art. 223 § 2 k.p.c., nakazującym odpowiednie stosowanie przepisu art. 203 § 4 k.p.c., dopuszczalność zawarcia ugody sądowej podlega ocenie sądu w kwestii, czy jej treść jest zgodna z przepisami prawa oraz zasadami współżycia społecznego. Aby dokonać oceny ugody pod tym kątem, konieczne jest też uprzednie wyjaśnienie sprawy w zakresie niezbędnym do prawidłowej oceny jej dopuszczalności. Podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2010 r. (sygn. V CSK 157/10) wskazano, że przy ocenie zgodności czynności prawnej (ugody) z zasadami współżycia społecznego nie można pomijać przyczyn, które do jej zawarcia doprowadziły, i okoliczności towarzyszących.
Dopuszczalność badania
W postanowieniu z 5 sierpnia 1999 r. (sygn. II CKN 697/98) Sąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta