Symboliczna porażka PiS w Sejmie
Nie we wtorek, lecz w środę posłowie zajmą się ustawami dotyczącymi walki z Covid-19.
To wynik braku dyscypliny w klubie PiS i akcji opozycji. W trakcie głosowania wniosku o odroczenie obrad o dzień zabrakło aż 28 posłów PiS, w tym liderów Zjednoczonej Prawicy i ważnych polityków rządu.
PiS mówi o obstrukcji, opozycja o tym, że nie ma zgody na bałagan. Zamieszanie, jakie nastąpiło we wtorek w Sejmie, może się okazać uzasadnione, a zarzuty posłów koalicji rządzącej postawione na wyrost. W projekcie tzw. małej tarczy antykryzysowej, którą mieli się zająć parlamentarzyści, znalazły się nie tylko rozwiązania mające ułatwić walkę z epidemią koronawirusa, ale także nowe, bardzo dotkliwe, sankcje dla biznesu.
Poza enigmatycznym przepisem na końcu projektu, przewidującym możliwość odebrania dotacji firmie dotkniętej kryzysem, w uzasadnieniu do zmian nie było nawet jednego zdania na temat tego, co posłowie PiS mieli na myśli, wprowadzając ten zapis. Projekt krytykują też lekarze.