Autobusu nie postawimy
Trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw przed czwartkowym meczem swego zespołu z Benfiką Lizbona w Lidze Europy.
Na czym polega różnica między Lechem a Benfiką?
Oni mają w budżecie 350 mln euro, a na transfery wydali ostatnio 100 milionów. Trudno się porównywać z drużyną mającą w składzie reprezentantów kilku krajów europejskich i południowoamerykańskich. W Benfice nawet na ławce rezerwowych siedzą reprezentanci.
W dodatku Benfica wygrała wszystkie cztery mecze ligowe, trzynaście bramek strzelonych, trzy stracone...
My o tym wszystkim wiemy. Oglądamy mecze, na ile to możliwe w szczególnych czasach, wiemy, jak Benfica gra, i zdajemy sobie sprawę, że chociaż jest silna, to też ma braki. Miała uzasadnione ambicje gry w Lidze Mistrzów, a jednak odpadła z PAOK Saloniki. Przegrała 1:2, czyli można jej strzelić bramki.
Lech też jest w stanie to zrobić?
A dlaczego nie?
Jeśli będzie grał tak, jak w przegranym 1:2 meczu z Jagiellonią, to zadanie może okazać się niewykonalne.
Ten mecz rzeczywiście nam się nie udał, ale doszło też do wyjątkowej sytuacji. Kilka dni wcześniej ze składu wypadł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta