Bez ulgowej taryfy
Parafia rzymskokatolicka na Brooklynie nie uzyskała sądowego zwolnienia z ograniczeń liczebności zgromadzeń religijnych.
Prawnicy parafii skarżyli zarządzenie gubernatora Nowego Jorku z 6 października, które ograniczyło do 10 osób zgromadzenia religijne tam, gdzie wzrosła liczba zakażeń koronawirusem. W pozwie twierdzili, że ograniczenie narusza swobodę wyznania. W sądzie prokurator stanowy zapewniał, że chodzi o ochronę przed wirusem. Podobnie twierdził gubernator. Sędzia Nicholas Garaufis odrzucił prośbę diecezji o wydanie nakazu wstępnego, stwierdzając, że ograniczenia „kierowały się nauką, a nie kwestiami religijnymi". Skutkiem mogłaby być śmierć na masową skalę, której można by uniknąć, tak jak na wiosnę – ocenił sąd. Podobny pozew wniosły trzy ortodoksyjne gminy żydowskie z Nowego Jorku.