Głód jako wstęp do wojny
O Pokojowym Noblu dla Światowego Programu Żywnościowego – pisze przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
Bywałem zdziwiony, a niekiedy wręcz zbulwersowany decyzjami gremium przyznającego w ostatnich dekadach Pokojową Nagrodę Nobla.
Wiele osób zarzuca niedoskonałość stosowanej procedurze wyboru, prowadzącej niekiedy do niezrozumiałych decyzji, i faktem jest, że kandydatów do nagrody zgłaszać może wiele osób, a ich olbrzymia liczba, ok. trzech tysięcy, gwarantuje trudności w wyborze. Wątpliwości rodzi też fakt, że ostateczną decyzję podejmuje Norweski Komitet Noblowski złożony z powoływanych przez norweski parlament pięciu członków, którymi z reguły zostają byli norwescy politycy.
Noble wbrew Noblowi
Znanym krytykiem werdyktów noblowskich był norweski działacz pokojowy Fredrik S. Heffermehl, który zarzucał Komitetowi kierowanie się osobistymi preferencjami członków komitetu, a nie intencjami fundatora. Zjawisko to nasiliło się według Heffermehla po wojnie — od 1945 r. w jego ocenie mniej niż połowa przyznanych nagród spełniała wytyczne Alfreda Nobla (rozbrojenie, zmniejszenie potencjałów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta