Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W poszukiwaniu zwycięzcy

12 listopada 2020 | Świat | Andrzej Łomanowski
Ormiańscy żołnierze powołani w ostatniej chwili na wojnę ćwiczą w garnizonie w zachodniej części kraju
źródło: AFP
Ormiańscy żołnierze powołani w ostatniej chwili na wojnę ćwiczą w garnizonie w zachodniej części kraju

Zawieszenie broni w Karabachu wywołało rozruchy w Armenii, radość w Azerbejdżanie i niepewność w Moskwie.

– Gdyby walki nadal trwały, istniało znaczne prawdopodobieństwo, że (...) tysiące naszych żołnierzy znalazłyby się w okrążeniu, nastąpiłaby katastrofa. Byliśmy zmuszeni podpisać to porozumienie – tłumaczył ormiański premier Nikol Paszynian w trakcie wideokonferencji.

W zeszłym tygodniu azerskie wojska od 27 września atakujące Górski Karabach zdobyły Szuszę leżącą dziesięć kilometrów od stolicy separatystycznego regionu Stepanakertu. Miasto góruje nad nim (dając Azerom możliwość ostrzeliwania go), a jednocześnie przechodzą przez nie drogi łączące Karabach z Armenią. Dlatego wojskom ormiańskim zagroziło okrążenie.

Dwukrotnie próbowały one odbić Szuszę, ale kontrataki załamały się. Gdy stało się jasne, że miasto pozostaje w rękach Azerów, premier Paszynian zdecydował się podpisać porozumienie o przerwaniu ognia. Odbyło się to tak szybko, że prezydent kraju Armen Sarkisjan...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11811

Wydanie: 11811

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament