Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Batalia o najwyższą stawkę – przyszłość

09 grudnia 2020 | Ekonomia i rynek | Michał Niewiadomski
O ile  Viktor Orban deklaruje chęć weta budżetu, o tyle Węgry popierają cel redukcji emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r. Polska jest sceptyczna w obu kwestiach
źródło: AFP
O ile Viktor Orban deklaruje chęć weta budżetu, o tyle Węgry popierają cel redukcji emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r. Polska jest sceptyczna w obu kwestiach

Na rozpoczynającym się w czwartek szczycie Rady Europejskiej przywódcy UE zatwierdzać będą gigantyczny budżet, a także nowy cel redukcji emisji CO2. Decyzje, które podejmie polski premier, będą miały dalekosiężne skutki dla kraju.

 

Nie można sobie wyobrazić gorszego momentu na wetowanie unijnego budżetu. Świat pogrążony w pandemii, gospodarki w recesji, a do tego w Polsce rozpoczęta właśnie transformacja energetyki i zapowiedź odejścia od węgla. Nie wdając się w tym miejscu w rozważania o przyczynie tego weta (choć sytuacja jest absurdalna, gdy lider ugrupowania, które samodzielnie nie przekroczy progu wyborczego z garstką posłów, jest w stanie sprowadzić blisko 40-milionowy kraj na skraj polexitu), warto się zastanowić, w jakim punkcie historii teraz jesteśmy.

Reformy Balcerowicza to dopiero początek

Terapia szokowa Leszka Balcerowicza z początku lat 90. nie tylko wyszła nam na zdrowie, ale i zapoczątkowała zmiany, z których teraz czerpiemy garściami. Reformy rządu Jerzego Buzka sprzed 20 lat nadały impuls rozwojowy kraju. I choć większość tych zmian została cofnięta, to rewolucja, jakiej dokonał Janusz Steinhoff w górnictwie, jest niezaprzeczalnym sukcesem. Po latach zaniedbań przez kolejne rządy, a przede wszystkim braku strategii rozwoju energetyki i przemysłu stajemy na progu transformacji, która musi się wreszcie dokonać.

Musimy jak najszybciej skończyć z wydobyciem węgla kamiennego oraz brunatnego i właściwie od nowa zbudować moce w energetyce. Sami nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11834

Wydanie: 11834

Spis treści

Ranking bibliotek

Nieprzypisane

Zamów abonament