Nauczanie blisko praktyki

źródło: Shutterstock

Dziś szczególnie widać, że każde przedsiębiorstwo wymaga ciągłych zmian w zakresie zarządzania i musi umieć odpowiednio szybko dostosować się do warunków rynkowych. Uczelnie modyfikują metody kształcenia, by jak najlepiej odpowiedzieć na zapotrzebowanie pracodawców. Liczy się przede wszystkim praktyczne podejście.

Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi w kształceniu wykorzystuje metodę projektową. Polega ona na tym, że studenci szukają realnych problemów, pracują nad ich rozwiązaniem, a następnie je wdrażają. Pozwala to już na studiach przygotować się do zawodowych wyzwań. – Programy studiów, by w pełni odpowiadały nie tylko dzisiejszym, ale i przyszłym oczekiwaniom rynkowym, zbudowaliśmy m.in. we współpracy z naszymi partnerami i z biznesem – mówi dr Artur Sawicki, dziekan kierunku zarządzanie w AHE.

Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego także stawia na praktyczną naukę z dużą liczbą zajęć ćwiczeniowych, konwersatoriów i półroczną praktyką zawodową.

– Dziś w większym stopniu zwraca się uwagę na aspekty praktyczne. Zamiast skomplikowanych teorii częściej omawia się studia przypadku, wykonuje symulacje, tworzy zespołowe gry decyzyjne. Nie oznacza to obniżenia poziomu, choć wiele osób nieznających specyfiki studiów wyższych może tak to postrzegać. Dobre przygotowanie teoretyczne niezbędne jest przede wszystkim studentom, którzy chcą kontynuować studia na kolejnym poziomie, a potem ewentualnie studia trzeciego stopnia – doktoranckie. Pracodawcy podkreślają, że potrzebują pracowników rzetelnie wykonujących stosunkowo proste zadania, szczególnie na początku kariery zawodowej. Doskonałe przygotowanie...