Hiszpania jedną nogą w Gibraltarze
Madryt przejmuje kontrolę nad granicami kolonii. Po Szkocji i Irlandii Północnej kolejne terytorium oddala się od Londynu.
Negocjacje toczyły się do końca w pełnym sekrecie. Ich wynik ujawnił dopiero we wtorek „El País" – to ledwie osiem dni przed momentem, w którym Wielka Brytania przestanie stosować unijne regulacje.
Zgodnie z finalizowanym porozumieniem między Londynem i Madrytem Gibraltar wejdzie od Nowego Roku do porozumienia z Schengen. Hiszpanie, ale też np. Polacy, którzy będą chcieli wjechać do terytorium, czy to od strony lądu, czy też drogą powietrzną, nie będą podlegali kontrolom paszportowym. Inaczej jednak z Brytyjczykami, którzy przylecą tu z Królestwa: ich ścisłe kontrole będą obowiązywały.
Mało tego, za sprawdzanie paszportów na gibraltarskim lotnisku mają być odpowiedzialni nie brytyjscy strażnicy, ale funkcjonariusze unijnej agencji kontroli granic Frontex. Co więcej, będą zdawali sprawozdania ze swojej pracy Madrytowi. Hiszpanie liczą w dodatku, że po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta