Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Człowiek dialogu obywatelskiego

23 lutego 2021 | Opinie | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Myślał w kategoriach życia publicznego: trzeba robić to, co da się zrobić – wspominają znajomi i przyjaciele

Jan Lityński należał do tych, którzy w dzieciństwie i młodości wierzyli w zmianę Polski poprzez socjalizm (był m.in. członkiem Hufca Walterowskiego), a rozczarowani praktykami władzy przeszli do opozycji.

– Janek należał do wąskiego grona skupionego wokół Jacka Kuronia, tak jak Sewek Blumsztajn i Adam Michnik, które organizowało słynny wiec na Uniwersytecie Warszawskim w 1968 r. – mówi „Rzeczpospolitej" Eugeniusz Smolar, były dyrektor Sekcji Polskiej BBC. – Został za to aresztowany, skazany, rok 1969 przesiedział w więzieniu, co traktował jak dopust boży. Bez histerii. Zachowywał się prostolinijnie, odmawiał zeznań, nie wdawał się z ubekami w dyskusje.

Zawsze znalazł wyjście

Ludwika Wujec, działaczka opozycji w PRL, wspomina:

– Kiedy poszłam na proces Janka i Sewka Blumsztajna, w ławie oskarżonej siedzieli młodzi chłopcy zagrożeni wysokimi wyrokami, prokurator grzmiał, a Janek tłumaczył sędziemu, dlaczego nie zgadza się z artykułem, który go szkalował, i co jest tam nieprawdą. Wykładał swoje racje, tak jakby siedział przy stole niczym równy z równym. Zatkało mnie, a uważałam Janka za mojego ucznia. Poznałam go, bo nasze mamy się znały, ja miałam wtedy dziewięć lat, a on cztery. Szybko mnie przerósł, intelektualnie i w działalności. Kiedy ja się nad czymś zastanawiałam – on już to robił. Już w dzieciństwie był bardzo żywym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11895

Wydanie: 11895

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament