Diabelskie linie podziałów
Piszę do tego numeru „Plusa Minusa" recenzję z książki mojego młodszego kolegi Thomasa Orchowskiego o Cyprze. To reportaż dokumentujący traumę, która pozostała na wyspie po wielu latach konfliktu grecko-tureckiego zwieńczonego w 1974 r. inwazją wojskową Ankary i trwałym podziałem na dwie administracje.
Mimo że minęło z górą 45 lat, na południu i północy pojawiły się już dwa pokolenia ludzi, które konfliktu i wygnania nie pamiętają, powszechny ból i poczucie straty są wśród Cypryjczyków zarówno greckiego, jak i tureckiego pochodzenia wciąż żywe. Co więcej, nie tylko nie udaje się ich wyleczyć, ale wciąż determinują polityczne losy podzielonej wyspy. Mimo wielu starań ze strony zarówno społeczności światowej, jak i dobrej woli nielicznych Cypryjczyków sprawa zjednoczenia i wspólnej przyszłości jest nieosiągalna, a emocje tak zapiekłe, że perspektywa pokojowej koegzystencji zamiast się zbliżać, to się oddala.
Co dzieli mieszkańców obu części wyspy? Najkrócej – wszystko. Wizja świata, podejście do historii, rozchodzące się martyrologie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta