Wallenrod konserwatywnej korekty
Więcej klasyki w literaturze, wprowadzenie do systemu szkolnego filozofii, wzmocnienie szeroko rozumianej humanistyki, ale też nacisk na matematykę – to wszystko są rzeczy ważne. Istotny wydaje mi się także nacisk na wzmacnianie, szczególnie w przestrzeni nauk społecznych i humanistycznych, pluralizmu, a także tradycji, nie tylko narodowej. Nie widać powodów, by polska humanistyka żywiła się głównie kserowaniem rozwiązań zachodnich czy ich popularyzacją, zamiast głęboko wchodzić w intelektualne, społeczne, filozoficzne, religijne czy teologiczne korzenie polskiej tożsamości.
To, że wciąż nie mamy wydanych „dzieł wszystkich" Jana Kochanowskiego w dobrym, krytycznym wydaniu, że wciąż biografie wielu kluczowych postaci XIX-wiecznego odrodzenia narodowego i religijnego (by wymienić tylko zmartwychwstańców, bł. Marcelinę Darowską czy bł. Honorata Koźmińskiego) nie są zestawione, to, że nie zgłębiamy katolickiej, narodowej, ale też liberalnej czy lewicowej, myśli społecznej XIX i XX wieku i że na uniwersytetach wciąż brakuje poważnych katedr myśli św. Jana Pawła II – to wszystko wydaje się potężnym zaniedbaniem.
I dobrze by było, by odwołująca się często do polskiej tradycji ekipa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta