Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Historyczni hunwejbini

24 kwietnia 2021 | Plus Minus | Kajetan Rościszewski
„Polska wieś – listopad”, Alfred Wierusz-Kowalski, 1886 r.
źródło: BEW
„Polska wieś – listopad”, Alfred Wierusz-Kowalski, 1886 r.

Ewolucja ludowego rozumienia historii Polski buduje przekonanie o powszechnym i nieprzerwanie trwającym dziedziczeniu przywilejów

 

Od jakiegoś czasu mamy do czynienia z modą na przedstawianie i rozumienie historii Polski z chłopskiej perspektywy. Jej objawami są zarówno książki historyczne m.in. Adama Leszczyńskiego czy Kacpra Pobłockiego (więcej na ten temat w tekście Andrzeja Zybały – str. 10–11) czy felietony Szczepana Twardocha w „Gazecie Wyborczej" i polemiki z nimi. Te ostatnie powielają kalki i streszczają uogólnienia, zaczerpnięte ze wspomnianych historycznych opracowań. W ten sposób tworzy się unitarna wizja historii, do której wyznawania należy przystąpić, odrzuciwszy wszystkie inne jako zakłamane.

Kolejnym etapem ludowej ewolucji rozumienia rzeczy są oparte na historycznych deformacjach i uproszczeniach, wytwory wyobraźni i frustracji, takie jak ten red. Adriany Rozwadowskiej i jej akolitów z „gilotyną w kieszeni", którzy lekką ręką przystępują do osobistych i historycznych rozliczeń oraz politycznych postulatów.

W końcowym etapie ludowej ewolucji rozumienia historii (w tym przypadku ludowej historii Polski) panuje przekonanie o powszechnym i nieprzerwanie trwającym dziedziczeniu przywilejów przez potomków dawnej szlachty, którzy do dziś uciskają swoją pozycją potomków chłopów. Gdy od czasu do czasu w prasie lub telewizji mignie nam ktoś o historycznym nazwisku, dla wielu odbiorców jest to dowód potwierdzający...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11946

Wydanie: 11946

Zamów abonament