Ulotność myśli
O Rosji nigdy dosyć. Czasami wydaje się, że więcej ludzi woli o niej pisać, niż czytać. Gdy istniał jeszcze formalnie Związek Sowiecki, bywali prawdziwi specjaliści, studiujący, piszący i przede wszystkim myślący, od których można się było często dowiedzieć czegoś nowego i interesującego i których analizy mogły służyć politykom do podejmowania sensownych kroków. Wybitni sowietolodzy zdarzali się w Stanach Zjednoczonych, we Francji i Wielkiej Brytanii, a ojcem chrzestnym wielu z tych sowietologów był zmarły w 1982 roku w Stanfordzie prof. Wiktor Sukiennicki, o którym już kilkakrotnie pisałam.
Mimo częstego zapewniania tak zwanego Zachodu, że Polacy są najlepszymi znawcami Rosji i że zrozumienie jej wysysają z mlekiem matki i wsączają umysłowo z Mickiewicza – Polska nie może się dziś pochwalić specjalnymi osiągnięciami w produkowaniu dobrych, interesujących i ważnych tekstów o Rosji, Białorusi czy Ukrainie. Bywają czasami – bardzo rzadko – niezłe teksty dziennikarskie, ale mimo istnienia coraz to większej liczby fundacji, ośrodków czy instytutów oraz specjalistów, doradców i profesorów nie umiałam znaleźć żadnego opracowania, analizy czy studium, które sama przeczytałabym z ciekawością czy tym bardziej poleciła komuś do czytania.
Postać Sukiennickiego mogłaby być przykładem, a nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta