Uwodziciel, zdeprawowany kuzyn, geniusz
Nowa książka o Karolu Szymanowskim burzy pomnikowy wizerunek narodowego twórcy, w zamian daje pasjonującą opowieść o prawdziwym człowieku z mnóstwem słabości, wad, pretensji do przyjaciół i tajemnic.
Wydana właśnie przez PWM, licząca ponad 800 stron, „rzecz o Karolu Szymanowskim" ma tytuł „Uwodziciel". Nie jest typową biografią przedstawiającą zdarzenia z jego życia w porządku chronologicznym ani też monografią muzykologiczną, omawiającą po kolei utwory, choć wiadomości o nich znajdziemy tu mnóstwo. Autorka Danuta Gwizdalanka postanowiła przede wszystkim pokazać, jaki był naprawdę, zdrapując warstwę fałszywego lukru z wizerunku tworzonego przez różnych autorów i przyjaciół, którzy wykreślali na przykład co bardziej kłopotliwe fragmenty z jego listów.
Przez dziesięciolecia, jakie minęły od śmierci Karola Szymanowskiego w 1937 roku, ukształtował się mit o największym po Chopinie polskim kompozytorze, który wszakże ciągle musiał zmagać się z niezrozumieniem i atakami konserwatywnego środowiska muzycznego. Koronnym przykładem stał się jego dyrektorski epizod w Konserwatorium Warszawskim na przełomie lat 20. i 30., gdzie napotkał silny opór za próby unowocześnienia metod kształcenia, że musiał ustąpić ze stanowiska. Studenci, którzy go uwielbiali, postanowili ponoć zorganizować strajk. Autorka „Uwodziciela" udowadnia wszakże, że takiej próby buntu nie było.
Polska, kraj karawaniarzy
Stosunkowo szybko jednak zyskał w II Rzeczypospolitej miano „pierwszego po Chopinie". W 1929 roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta