Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ocalić urząd rzecznika

24 kwietnia 2021 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Rzecznik może napominać, perswadować, proponować, ewentualnie kierować wnioski do sądów czy do TK.  Nie ma mocniejszych narzędzi. W tym sensie Adam Bodnar tylko pośrednio wzmacniał lewą stronę ideowych  i politycznych dyskursów
źródło: Forum
Rzecznik może napominać, perswadować, proponować, ewentualnie kierować wnioski do sądów czy do TK. Nie ma mocniejszych narzędzi. W tym sensie Adam Bodnar tylko pośrednio wzmacniał lewą stronę ideowych i politycznych dyskursów

Sędziego Wojciecha Hermelińskiego czy senator Lidię Staroń wymienia się w kuluarach jako kompromisowych kandydatów na rzecznika praw obywatelskich. Klucz jest w rękach Jarosława Kaczyńskiego. Może woli on Polskę bez urzędu RPO?

 

Opozycja wieści gromkimi słowami przejęcie przez PiS ostatniego niezależnego urzędu w Polsce. Chodzi naturalnie o rzecznika praw obywatelskich. Więcej nawet, oskarża PiS o zamiar wygaszenia samej instytucji. „Murem za Bodnarem" – takimi hasłami dekoruje się tysiące profili w mediach społecznościowych.

Przypomnijmy: Trybunał Konstytucji z pisowską większością uznał, że Adam Bodnar nie może pełnić tej funkcji, skoro wybrano go więcej niż pięć lat temu i powinien odejść już przed siedmioma miesiącami. Wybór nowego rzecznika przez prawicowy Sejm i opozycyjny Senat jest wciąż mało prawdopodobny. Za to TK nakazuje parlamentowi wypełnić tę lukę nowym prawem, regulującym sytuację, gdy stary rzecznik skończył urzędowanie, a nowy nie został wybrany.

Spalony kandydat

W opozycyjnych mediach i na opozycyjnych portalach po raz kolejny ogłaszany jest koniec demokracji. Bodnar, któremu skądinąd podarowano jeszcze trzy miesiące, ma być gwarancją jakiejś abstrakcyjnej praworządności przeciwstawianej pisowskiemu autorytaryzmowi. W rzeczywistości był wybrany głosami obecnej opozycji – przede wszystkim PO i lewicy – i mocno zaangażowany w nie tylko prawne, ale i czysto polityczne boje.

Mowa tu o jego udziale w niemal każdym sporze, w którym stroną był pisowski rząd. Ale i o „drobiazgach". Doktor praw Bodnar prawie zamknął swoje urzędowanie nazwaniem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11946

Wydanie: 11946

Zamów abonament