Czas na elastyczność
Trzeba ufać ludziom, dać im niezależność i władzę podejmowania decyzji co do najlepszych dla nich sposobów pracy. Nieustanne kontrolowanie pracowników powoduje stratę czasu, pieniędzy i energii - mówi Mireia Las Heras, dyrektor Międzynarodowego Centrum Pracy i Rodziny ICWF.
Plus Minus: W epoce koronawirusa praca zdalna w wielu branżach stała się powszechna, nawet w firmach, gdzie dotychczas nie było takiej możliwości. Po ustaniu pandemii zostaniemy przy pracy na odległość czy wrócimy do punktu wyjścia?
Pracujemy zdalnie przez rok i nie ma powrotu do sytuacji, w której obecność w miejscu pracy była absolutnie wymagana, a praca na odległość niezbyt akceptowana. Mamy teraz dowody, że ludzie są zdolni do tego typu pracy, że można dostosować do niej większość procesów i że dla wielu klientów nie jest problemem, by otrzymywać usługi w inny sposób. Co więcej, wieloma zadaniami można efektywniej zarządzać na odległość.
Będziemy się musieli odnaleźć w nowych okolicznościach, w których połączenie pracy zdalnej i stacjonarnej stanie się rzeczywistością. Jakie będą proporcje jednej i drugiej – zależy od rodzaju firmy, zatrudnienia czy też świadczonych usług. Ale jeśli jakieś przedsiębiorstwo chciałoby wrócić do punktu wyjścia, pracownicy poczuliby się oszukani, że ich ogromny wysiłek przystosowania się do nowych warunków nie został zauważony i doceniony.
Zobaczymy, jak będzie się rozwijała sytuacja, w której połączenie dwóch trybów pracy stanie się faktem.
W Europie z pewnością konieczne będą nowe regulacje prawne oraz chęć dostosowania się do zmian ze strony rządów, firm i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta