Prezesie, skąd ten wyciek?
Po co Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zbierało dane o szczepieniach funkcjonariuszy – opozycja pyta wicepremiera Kaczyńskiego o wyciek.
Wyciek z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa personaliów, adresów i telefonów tysięcy funkcjonariuszy kluczowych w kraju służb bada warszawska prokuratura. Posłowie lewicy chcą wyjaśnień od wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który kieruje rządowym Komitetem do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.
„Jak mogło dojść do tak bezprecedensowego ujawnienia danych osobowych, ważnych dla bezpieczeństwa państwa" – pytają Krzysztof Gawkowski, szef klubu lewicy, oraz Wiesław Szczepański, przewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, w skierowanej do wicepremiera interpelacji.
Plik RCB trafił do internetu kilkanaście dni temu (co ujawnił portal Niebezpiecznik.pl). Zawierał dane 22 tys. osób, w tym m.in. policjantów (także z CBŚP), strażaków, pograniczników,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta