Wdzięczny Robert
Bayern przypieczętował dziewiąty tytuł z rzędu, a Robert Lewandowski jest już o krok od pobicia rekordu Gerda Muellera. W Monachium czas na nowy etap.
Turyńska monarchia została obalona, bawarska będzie panować co najmniej do przyszłego roku. Bayern wyrównał rekord Juventusu w wielkich ligach, zdobył dziewiąty tytuł z rzędu, a meczem z Borussią Moenchengladbach (6:0) pokazał, że ten serial może mieć kolejne sezony.
Piłkarze Hansiego Flicka nie musieli wygrywać, dzięki zwycięstwu Borussii Dortmund nad RB Lipsk (3:2) pewni mistrzostwa byli już przed wyjściem na boisko i chyba nikt nie miałby do nich pretensji, gdyby udzieliła im się świąteczna atmosfera.
Zagrali jednak tak, jakby chcieli wymazać z pamięci wszystkie złe momenty z ostatnich miesięcy – udowodnić, że nie złamało ich odpadnięcie z Champions League, wpadka w Pucharze Niemiec (z drugoligowym Holstein Kiel) ani pojedyncze niepowodzenia w Bundeslidze (ledwie cztery porażki). Pewnie chcieli też pożegnać w ładnym stylu trenera, z którym przed rokiem święcili triumfy na każdym froncie.
Flick ze znalezieniem nowej pracy problemów mieć nie będzie, nawet gdyby do skutku nie doszła jego nominacja na selekcjonera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta