Królowie gitary i skrzypiec
Muzyka polska była w przeszłości znacznie bardziej różnorodna, niż dziś powszechnie sądzimy.
Przytłoczeni geniuszem Chopina lekceważyliśmy przez lata innych naszych twórców działających nie tylko w jego czasach. A przecież, choć obdarzeni skromniejszym nieco talentem, komponowali ciekawą muzykę. Niektórzy zaś zdobyli sławę i błyszczeli na europejskich salonach.
Od kilku lat powoli odkurzamy przeszłość, co jest też zasługą wspieranego finansowo przez resort kultury programu „Dziedzictwo muzyki polskiej". A kiedy pandemia unieruchomiła życie koncertowe, bardziej atrakcyjne stały się nagrania i dzięki nim wracają zapomniani artyści.
Romantyczna gitara
Za tegoroczne odkrycie uznać należy album Mateusza Kowalskiego „Polish romantic guitar". Obala ona przekonanie, że skoro Chopin był w tej epoce największym kompozytorem, więc najważniejszy instrument to fortepian. W pierwszych dekadach XIX w. najczęściej muzykowano w salonach, a w nich świetnie brzmiała gitara.
Popularność zapewnili jej głównie Włosi, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta