Ramana Pratasiewicza czekają w więzieniu tortury
Sciapan Puciła, współtwórca białoruskiego kanału Nexta
Podobno pański przyjaciel Raman Pratasiewicz przed lądowaniem w Mińsku mówił, że na Białorusi grozi mu kara śmierci. Jak daleko reżim jest w stanie się posunąć?
Czekają go w więzieniu tortury, będą wypytywać o informacje. Może dojść nawet do użycia wobec niego zakazanych substancji, by zmusić go do mówienia.
Jak Zachód powinien zareagować na zachowanie białoruskiego dyktatora?
Trzeba podejmować o wiele bardziej odważne działania, chociażby odłączyć Mińsk od systemu SWIFT albo uznać reżim Łukaszenki za formację terrorystyczną i zakazać lotów nad Białorusią.
Czy czuje się pan zagrożony, będąc w Polsce?
Piszą mi, że jesteśmy następni w kolejce, że nie będą nas porywać i wywozić na Białoruś, lecz rozstrzelają w Warszawie. Piszą też, że wybuchnie nasze biuro.