Gdzie lepiej się spierać
Dlaczego zagraniczni inwestorzy mogą pozwać państwo goszczące?
Ostatnio media obiegła informacja, że australijski inwestor w sektorze wydobycia węgla kamiennego, będący jednocześnie większościowym akcjonariuszem notowanej na GPW w Warszawie Praire Maining S.A., pozwał Polskę do międzynarodowego trybunału arbitrażowego. Żąda zasądzenia odszkodowania o wartości ponad miliarda złotych.
Na taki pozew w arbitrażu inwestycyjnym pozwalają postanowienia umów międzynarodowych, których stroną jest Polska. Umowy te, zwane umowami o wspieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji (ang. Bilateral Investment Treaty, BIT) były zawierane przez Polskę na przełomie lat 80. i 90. zeszłego wieku, głównie z państwami eksportującymi kapitał. Polska jest także stroną umów wielostronnych, w tym traktatu Karty Energetycznej (ang. Energy Charter Treaty, ECT). ETC tworzy platformę współpracy krajów posiadających surowce energetyczne i szukających inwestycji z krajami eksportującymi kapitał, w szczególności takimi, które importują surowce energetyczne. Podstawowym celem ECT jest zabezpieczenie interesów krajów i inwestorów i ochrona inwestycji oraz tranzytu surowców energetycznych.
Już sama dyskusja...
Powołane umowy zawierają postanowienia uprawniające inwestora, żeby w razie sporu z państwem goszczącym mógł skierować spór do międzynarodowego trybunału arbitrażowego. To szczególne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta