PZU: W interesie klientów walczymy o niższe koszty naprawy aut
Brak reakcji na zjawiska zachodzące na rynku napraw mógłby ostatecznie uderzyć w interesy konsumentów płacących za obowiązkowe ubezpieczenie OC. Musieliby więcej wydać na polisy – mówi Grzegorz Goluch, prezes PZU Pomoc.
Z początkiem lipca PZU zmienił zasady likwidacji szkód komunikacyjnych. Wywołało to spore zamieszanie na rynku. Na czym ta zmiana polega?
Od początku lipca klientom likwidującym szkodę z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych rekomendujemy do dokonania naprawy warsztaty należące
do naszej tzw. sieci referencyjnej.
W całej sieci naprawczej PZU Pomoc mamy 1300 serwisów, zarówno autoryzowanych, jak
i nieautoryzowanych. Wśród nich ponad 400 serwisów stanowi tzw. sieć referencyjną. Z punktu widzenia PZU oraz interesu klientów zapewniają one najwyższą jakość napraw, optymalną dostępność i racjonalny poziom kosztów. Współpracujemy z warsztatami
z sieci referencyjnej na warunkach rynkowych. Każdy z nich prowadzi działalność, kierując się swoimi założeniami biznesowymi, i może realizować także inne naprawy,
nie tylko klientów PZU.
Jak wspomniałem, rekomendujemy je klientom, a nie zmuszamy,
co byłoby zresztą niemożliwe. Ostatecznie wybór warsztatu
i zlecenie w nim naprawy należy
do poszkodowanego, to się nie zmienia. Nowe zasady nie ograniczają też swobody działania warsztatów nienależących do naszej sieci referencyjnej. Mogą one obsługiwać szkody rozliczane przez PZU po indywidualnym uzgodnieniu z nami kosztów naprawy, czyli po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta