Prowokacje Zachodu czy walka o własne języki
Moskwa zaczyna się niepokoić pogarszaniem się stosunku do Rosjan w krajach stanowiących bezpośrednie zaplecze afgańskiego konfliktu.
Kilka incydentów w ciągu kilkunastu dni w Kazachstanie, Kirgizji i Uzbekistanie doprowadziło do interwencji rosyjskiego MSZ. Eksperci uważają jednak, że są one nieuchronne, bo miejscowe narodowości coraz mocniej domagają się przestrzegania swych praw językowych.
Niepokój rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa wywołała na przykład burda, jaką nietrzeźwy Kirgiz urządził kasjerowi w centrum handlowym za to, że ten rozmawiał z nim po rosyjsku. Znacznie poważniej wyglądał incydent w Uzbekistanie, gdzie miejscowy dziennikarz zażądał na konferencji prasowej od przedstawicielki opozycyjnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta