Mur i zasieki między Polską i Białorusią
Płot z zasieków ułożonych pierścień na pierścieniu i łącznie 2 tys. żołnierzy – przez granicę z Białorusią uchodźca się nie przeciśnie.
Obecnie 24 osoby, w tym 20 mężczyzn i cztery kobiety, koczują na granicy z Białorusią, mając nadzieję na wjazd. Rząd jest nieugięty – twierdzi, że imigranci są po stronie białoruskiej, więc to Białoruś musi wziąć za nich odpowiedzialność.
Stanowisko rządu najdobitniej wyraził szef MON Mariusz Błaszczak, który w poniedziałek zapowiedział, że granica Polski z Białorusią zostanie wzmocniona: „powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m" oraz podwojona – do 2 tys. – liczba skierowanych na granicę żołnierzy (obecnie jest ich 1 tys.).
– Nie zgadzamy się na to, żeby tryumfowali handlarze ludźmi. Nie pozwolimy na stworzenie szlaku przerzutu imigrantów przez Polskę do Unii Europejskiej – mówi Mariusz Błaszczak, który w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta