Usługi stają się kołem zamachowym ożywienia
Pomimo pogarszającej się sytuacji epidemicznej gospodarka strefy euro w sierpniu utrzymała bardzo wysokie tempo rozwoju. Sektor przemysłowy coraz mocniej odczuwa jednak skutki niedoboru materiałów.
Taki obraz wyłania się ze wstępnych odczytów PMI, wskaźników mierzących koniunkturę na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki około 5 tys. przedsiębiorstw. Jak podała w poniedziałek firma IHS Markit, zbiorczy PMI, obejmujący sektory przemysłowy i usługowy, zmalał w sierpniu w strefie euro do 59,5 pkt z 60,2 pkt w lipcu. Ekonomiści przeciętnie spodziewali się minimalnie mniejszej zniżki, do 59,7 pkt.
Każdy odczyt PMI powyżej 50 pkt teoretycznie oznacza, że więcej przedsiębiorstw dostrzega raczej poprawę swojej sytuacji w porównaniu z poprzednim miesiącem niż jej pogorszenie. Dystans od tej granicy można interpretować jako miarę tempa wzrostu aktywności w gospodarce w ujęciu miesiąc do miesiąca. W tym świetle gospodarka strefy euro w sierpniu rozwijała się tylko nieco wolniej niż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta