Tradycja i żarty
ROZMOWA
Ewa Czarnota-Czarny i Łukasz Zaremski, twórcy biżuterii
Tradycja i żarty
EWA SZEMPLIńSKAS_ m_ a_ l_ l_ C_ a_ p_ s
-- Uprawiacie państwo profesję rodzinną?
ŁUKASZ ZAREMSKIS_ m_ a_ l_ l_ C_ a_ p_ s
-- Dosłownie. Wcześniej zajmowałem się fotografią, przez kilka lat pracowałem w telewizji jako asystent operatora, nic nie wyszło mi ze szkoły filmowej w Łodzi i w pewnym okresie życia przerzuciłem się na zawód rodzinny. Z kolei Ewa ukończyła filologię słowiańską i psychologię na Uniwersytecie Warszawskim, a potem przyuczyła się do zawodu. Tak więc nie mamy wykształcenia plastycznego, wiedzę i umiejętności zawdzięczamy moim rodzicom, Jadwidze i Jerzemu Zaremskim. To u nich przeszliśmy szkołę artystyczną, a ja również i warsztatową.
W domu?
Ł. Z. -- Tak. W latach 60. przy wydziale rzeźby ASP chciano nawet stworzyć pracownię złotnictwa i projektowania biżuterii, ale skończyło się na seminarium i dodatkowych zajęciach przy rzeźbie, bo Akademii nie było stać na utworzenie profesjonalnej pracowni.
EWA CZARNOTA-C ZARNYS_ m_ a_ l_ l_ C_ a_ p_ s
-- Tradycje uprawiania sztuki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta