Panie premierze, płyta się zdarła
Nie stać nas na imposybilizm w polityce energetycznej.
W ostatnich dniach pan minister Jacek Sasin z trybuny sejmowej wygłosił płomienne przemówienie, w którym stwierdził, że Polska nie może się zgodzić na cele europejskiej polityki klimatycznej. Paliwem do tego i innych wystąpień był raport Banku Pekao pt. „Wpływ pakietu Fit for 55 na polską gospodarkę". Sam pakiet ma być według rządzących źródłem wszystkich kłopotów Polaków.
Panie premierze, przestańmy odtwarzać tę zdartą płytę, że „wszystkiemu winna jest Bruksela...", czy „wszystkiemu winna jest unijna polityka klimatyczna...".
Badania opinii wskazują, że Polacy chcą ochrony klimatu. Ale zacznijmy od tego, że cele europejskiej polityki klimatycznej, czyli zarówno cel neutralności klimatycznej do roku 2050, jak i cel redukcji emisji o 55 proc. do roku 2030, zostały już przyjęte i to w czasie, kiedy sprawował pan funkcję wicepremiera w polskim rządzie. Po raz pierwszy Unia Europejska zadeklarowała cel osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. podczas posiedzenia Rady Europejskiej w grudniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta