Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nixon w Pekinie. Wizyta, która zmieniła świat

26 lutego 2022 | Plus Minus | Bogdan Góralczyk
Richard Nixon w towarzystwie premiera Zhou Enlaia wizytuje chińskie wojsko, luty 1972 r.
źródło: Corbis/Getty Images
Richard Nixon w towarzystwie premiera Zhou Enlaia wizytuje chińskie wojsko, luty 1972 r.

Po odwiedzinach Richarda Nixona w Pekinie Stany Zjednoczone szybko zawarły z Chinami specyficzny sojusz. Fascynacja dotychczasowym wrogiem miała trwać przez dekady. Amerykanie byli szczęśliwi, że znaleźli potężne wsparcie w swej zimnowojennej rywalizacji z ZSRR. Chińczycy, że mogli dokuczyć Moskwie.

Między 21 a 28 lutego 1972 r. w Chińskiej Republice Ludowej (ChRL), całkowicie wtedy autarkicznej, odizolowanej od świata i targanej rewolucyjnymi paroksyzmami, wizytę złożył urzędujący amerykański prezydent Richard Nixon. Gdy szykowano końcowy komunikat, zwany szanghajskim, wytrawny dyplomata, a wtedy premier, Zhou Enlai stwierdził: „Nasz komunikat wstrząśnie światem".

Nie pomylił się – rzeczywiście wstrząsnął. Jak stwierdził główny negocjator i animator tego porozumienia po stronie amerykańskiej, Henry Kissinger: „Wizyta Nixona w Chinach jest jedną z niewielu podobnych, które zaowocowały poważnym zwrotem w sprawach międzynarodowych". Mówiąc krótko i dosadnie, to zbliżenie oznaczało de facto odwracanie sojuszy, stworzyło tzw. strategiczny trójkąt (Waszyngton–Moskwa–Pekin) i przez to zmieniało ówczesną strukturę polityki światowej. Amerykanie zrozumieli bowiem i wyciągnęli wnioski z tego, że poprzedni sojusz chińsko-radziecki zainaugurowany po proklamowaniu ChRL zamienił się najpierw w kłótnie, a potem – w 1969 r. – nawet w zbrojne starcia (nad rzeką Ussuri i nie tylko).

Strategiczna współpraca

Z punktu widzenia interesów amerykańskich warto się było zbliżyć z Chinami – w jednym zbożnym celu: dokuczyć Sowietom i przeciwstawić się im. A ponieważ, co już dzisiaj wiemy, do podobnych wniosków doszło wtedy kilku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12202

Wydanie: 12202

Zamów abonament