Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Robert Mazurek: Żywot rusofila nieuleczalnego

26 lutego 2022 | Plus Minus | robert mazurek

Żona mojej osoby wprowadziła sankcje na Rosję. Na początek wyrzuciła z obserwowanych na Instagramie Annę Netrebko. Przy Julii Leżniewej ręka jej zadrżała, ale nie wyklucza, że w przypadku eskalacji i ta sopranistka padnie ofiarą jej represji. Blady strach padł na całą rosyjską kulturę, pobladł Gierard Renardowicz Depardieu, a i sam Władimir Władimirowicz jakiś nieswój, kolory stracił, ale może akurat to przez botoks. W każdym razie tak zdecydowanej odpowiedzi Zachodu się nie spodziewali.

Putin zajął Donbas, a Unia Europejska stanowisko – tak byłoby jeszcze niedawno, choćby wtedy, gdy Moskwa testowała pryncypialność świata na Krymie. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej, choć właściwie, dlaczego miałoby być? Skąd ta nadzieja? Czyżby świat uczył się na błędach? Hm, Witkacy wytykający aprenuledelużyzm jedynie Polakom w wielkim tkwił błędzie. Europa, mając do wyboru wojnę i hańbę, z podziwu godną konsekwencją zawsze wybierała tę drugą, wierząc, że tym razem nie spełni się klątwa Churchilla, że historia się odwinie, jakoś inaczej to pójdzie, że przejdzie bokiem. Nie przechodziło i nie przejdzie tym razem, ale co tam, może tego nie doczekamy, a po nas choćby le déluge. Temat to dla rozważań filozofów i analiz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12202

Wydanie: 12202

Zamów abonament