Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tylko koń się cofnął

03 marca 2022 | Sport | Krzysztof Rawa
Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko podczas hokejowego meczu w Soczi w 2020 roku
autor zdjęcia: Mikhail Svetlov/Getty Images
źródło: Rzeczpospolita
Władimir Putin i Aleksander Łukaszenko podczas hokejowego meczu w Soczi w 2020 roku

Przywódcy Rosji od lat interesowali się sportem. Im bliżej rządów Putina, tym bardziej związek ten oznaczał wodzowską propagandę.

Wiadomo, że obecny prezydent Rosji za młodu trenował judo, a ostatnio sporo gra w hokeja – najczęściej z prezydentem Białorusi. Można śmiało dodać, że demonstrację sportowego trybu życia w wielu innych odmianach doprowadził z kremlowskim sztabem do opowieści równie prawdziwych jak ta o północnokoreańskim przywódcy Kim Dzong Ilu, który w 1994 roku podczas pierwszej i jedynej w życiu rundy golfa na polu pod Phenianem miał 11 razy trafić do dołka za pierwszym uderzeniem.

Lenin lubił szachy

Poprzednicy Putina też okazywali pewne zainteresowanie tą dziedziną życia i niekiedy miało to wpływ na sportową rzeczywistość w Rosji. Lenin lubił szachy. Zachowały się zdjęcia pokazujące, jak dekadę przed rewolucją grał we Włoszech z innymi bolszewikami, deklarując mocne przywiązanie do tej umysłowej rozrywki.

Był również zapalonym cyklistą, co w 1910 roku podczas wygnania do Francji miało przykre następstwa, gdyż został w Paryżu potrącony przez auto prowadzone przez francuskiego wicehrabiego. Uratował się, ale rower został zniszczony. Dzięki zapisaniu numeru rejestracyjnego auta i świadkom podał sprawcę do sądu, wygrał proces i kupiwszy nowy rower, mógł śmiało pedałować w nową przyszłość. To nie przypadek, że po rewolucji pierwszymi dyscyplinami wspieranymi przez państwo radzieckie były...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12206

Wydanie: 12206

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament