Łzy nie wszystkich wzruszają
Daniił Miedwiediew straci pierwsze miejsce w rankingu, ale może tylko na dwa tygodnie. Nie udał się powrót Naomi Osaki, trwa rekordowa seria Rafaela Nadala.
Rosjanin przyjechał do Kalifornii z jedynką przy nazwisku, wyjedzie z dwójką, gdyż w trzeciej rundzie turnieju został pokonany przez Francuza Gaela Monfilsa (męża Ukrainki Eliny Switoliny). Na szczyt klasyfikacji ATP wróci nieobecny w USA Novak Djoković.
Miedwiediew mówił, że zamierza wracać do Indian Wells, by pokazać lepszą grę. Ma ku temu powody – dotychczas na kalifornijskiej pustyni nie potrafił przekroczyć granicy 1/8 finału.
Znaczenie pierwszego miejsca w rankingu podobno nie było dla Rosjanina dużym obciążeniem. – Myślałem tylko, że pozycja lidera da mi więcej motywacji, może nawet miałem tę motywację, ale po prostu tym razem nie odnalazłem swego najlepszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta