Misja trzech odważnych państw
Liderzy z Polski, Czech i Słowenii, którzy wyruszyli do atakowanego przez Rosjan Kijowa, dają Putinowi znać, że na jego bezczelne żądania nie ma i nie będzie zgody.
Przypomina się Gruzja, rok 2008. Świat był inny. Rosja groźna jak dziś, choć niewielu to umiało dostrzec. Wtedy do Tbilisi podczas rosyjskiej inwazji wyruszył prezydent Polski Lech Kaczyński, któremu towarzyszyli przywódcy Ukrainy, Litwy, Estonii i Łotwy. Siedem lat później przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska odwiedził wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden (przedstawił się jako „Bideński”). „Patrzyłem (w 2008) tam na ciebie z wielkim uznaniem” – powiedział do szefa RE. „Dziękuję ci za komplement, Joe, ale mnie tam nie było. To był nasz prezydent Lech Kaczyński” – odparł Donald Tusk. Opisał to w swojej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta