Stan zagrożenia
Najbliższe lata spędzimy na przygotowaniach do wojny z ogromnymi skutkami dla naszej gospodarki i demokracji.
Należy dołożyć wielkich starań, by nie paść ofiarą rosyjskiej inwazji. Równie ważne jest jednak, byśmy nie padli ofiarą wojennej histerii. Stan zagrożenia wywraca priorytety państwa do góry nogami i zmienia relacje z obywatelami. Gorączkowe przygotowania do wojny mogą wzmocnić naszą siłę militarną, lecz osłabić lub wręcz zrujnować naszą siłę społeczną, twórczą, moralną i instytucjonalną.
Putin nie miał powodów, by się bać naszych, ukraińskich czy NATO-wskich czołgów. Największym zagrożeniem dla jego władzy była prężność naszych przedsiębiorstw i bakcyl wolności płynący z Zachodu. Siła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta