Koronawirus przypomina o sobie w sercu Stanów

autor zdjęcia: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Seattle, stan Waszyngton dzisiaj. Dwa lata temu było pierwszym dużym miastem w USA. w którym pojawiło się ognisko koronawirusa

Wojna w Ukrainie zepchnęła na dalszy plan Covid-19. Ten jednak ostatnio dał o sobie znać w Waszyngtonie. Eksperci ostrzegają też o kolejnej fali.

Pochłonięte doniesieniami z Ukrainy amerykańskie media od prawie czterech tygodni mało poświęcają miejsca covidowi. Władze stanowe i lokalne znoszą ograniczenia oraz wymogi noszenia masek, pozwalając Amerykanom powracać do przedpandemicznej swobody.

Tymczasem w ostatnich kilkunastu dniach wirus daje o sobie znać infekcjami znanych postaci w Waszyngtonie. W ubiegłym tygodniu odwołano tradycyjne spotkanie amerykańskiego prezydenta z premierem Irlandii, organizowane z okazji Dnia Świętego Patryka, bo premier Michael Martin miał pozytywny wynik testu. Kilka dni wcześniej Doug Emhoff, mąż wiceprezydent Kamali Harris, oraz były prezydent Barack Obama oznajmili, że złapali wirusa, podobnie jak co najmniej dziewięciu członków Izby Reprezentantów.

Biały Dom mówi, że Joe Biden...