Dzień wstydu
Dla Rosjan 9 maja jest jak Niedziela Wielkanocna dla chrześcijan. W tym roku będzie inaczej. Putin i jego dwór będą musieli spojrzeć w twarz społeczeństwu.
Wszyscy zastanawiamy się, kiedy wojna w Ukrainie się zakończy. Padają różne daty, pojawiają się różne scenariusze rozwoju sytuacji. Ja nie obstawiałbym daty zakończenia wojny, ale uważam, że datą, która ma ogromne znaczenie psychologiczne dla rosyjskich władz, jest 9 maja, pompatycznie obchodzony w Rosji jako Dzień Zwycięstwa na Faszyzmem.
9 maja to data szczególna w rosyjskim kalendarzu. Upamiętnia bezwarunkową kapitulację III Rzeszy Niemieckiej w 1945 roku i dzieli historyków rosyjskich i zachodnich. W rzeczywistości to 8 maja 1945 r. o godzinie 2.41 nad ranem, w kwaterze głównej Alianckich Sił Ekspedycyjnych w Reims we Francji został podpisany akt bezwarunkowej kapitulacji wszystkich sił zbrojnych III Rzeszy – ze strony aliantów gen. Walter Bedell Smith, a Sowietów gen. mjr Iwan Susłoparow.
Dlaczego zatem 9 maja 1945 r. powtórzono uroczystość podpisania aktu kapitulacyjnego? Chodziło głównie o względy propagandowe. Stalin potrzebował spektakularnego widowiska. Rosjanie nie chcieli, aby kolejna wojna światowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta