Zwiększa się skala przeładunków portowych
W portach przestaną pojawiać się rosyjskie statki i towary. Będą one jednak zastępowane sukcesywnie towarami z innych stron świata – mówi Konrad Hernik, prezes OT Logistics.
Jak dziś zarząd OT Logistics ocenia sytuację na globalnym rynku transportowo-spedycyjno-logistycznym (TSL), zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie i sankcji nakładanych na Rosję i Białoruś?
Reperkusje związane z wojną w Ukrainie w niecały miesiąc istotnie zmieniły geografię transportu towarów. Kontynent Eurazji podzielił się obecnie na wschodniej granicy Polski. Wojna w Ukrainie oraz nałożone sankcje spowodowały praktycznie zablokowanie przepływu towarów drogą lądową ze Wschodu na Zachód, w tym kluczowych surowców energetycznych i zbóż. Trudno obecnie prognozować, jak długo utrzyma się ta sytuacja. Ryzyko utraty możliwości zaopatrzenia w surowce pochodzące z terenów Ukrainy i Rosji może utrzymywać się jednak w dłuższym horyzoncie czasowym. W tej sytuacji alternatywą dla uzupełnienia źródeł zaopatrzenia surowcowego pozostają inne kontynenty oraz transport drogą morską. Obecnie trudno sobie wyobrazić możliwość szybkiego powrotu do relacji gospodarczych z Rosją. W dłuższej perspektywie dotychczasowe dostawy surowców z Rosji do Europy zostaną pewnie przekierowane na Daleki Wschód. Nastąpi jednak również otwarcie możliwości importu surowców z innych destynacji, np. z Iranu, gdzie trwają intensywne prace nad zniesieniem sankcji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta