Sprawiedliwie nie oznacza po równo
Dlaczego wynagrodzenie za korzystanie z kapitału to mit. Polemika z sędzią Henrykiem Walczewskim
13 kwietnia 2022 r.ukazał się artykuł o sprawach frankowych autorstwa Henryka Walczewskiego pod tytułem „Prawo Kalego nie obowiązuje”. Z lekkim zaskoczeniem odebrałem wiadomość, że autorem jest sędzia dopiero co mianowany do tzw. wydziału frankowego, powołanego wyłącznie do rozpoznawania takich spraw.
Spotykaliśmy się oczywiście do tej pory z wywiadami czy opiniami sędziów na te tematy; rzadko były jednak aż tak jednoznaczne pod kątem merytorycznej oceny wzajemnych roszczeń kredytobiorców i kredytodawców. Opinię na temat takiego postępowania oczywiście pozostawiam czytelnikom – już choćby z racji wykonywanego zawodu i obowiązków etycznych nie mnie to oceniać. Nie podoba mi się natomiast tytuł artykułu. Moralność Kalego jest przecież filozofią kojarzącą jednoznacznie negatywnie. Podobnie oceniam nazywanie pozwów kredytobiorców – uwzględnianych przecież przez sądy – bezczelnymi.
W jednym muszę się z moim przedmówcą zgodzić: niemalże wszystkie umowy frankowe są w sposób jednolity przez sądy unieważniane. Albo nawet precyzyjniej: uznawane za nieważne od samego początku. I rzeczywiście, sądowe statystyki, jak i statystyki spraw, które sam prowadzę, prowadzą do jednoznacznego wniosku: banki prawomocnie wygrywają zaledwie kilka spraw na krzyż. Około 98 proc. kończy się pomyślnie dla kredytobiorców.
Niezrozumiałe i – przede wszystkim –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta