Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O rublu, dolarze i wojnie

11 maja 2022 | Ekonomia i rynek | Janusz Jankowiak
11.04.2018 Warszawa. Debata w Rzeczpospolitej.
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
11.04.2018 Warszawa. Debata w Rzeczpospolitej. "Pracownicze plany kapitalowe jako szansa dla polskiej gospodarki i przyszlych emerytow". Nz. Janusz Jankowiak Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa

Wojnie w Ukrainie towarzyszy cicha wojna rubla z dolarem. Obie strony tego starcia zostały przez wielu komentatorów pogrzebane zdecydowanie za wcześnie.

Zmilitaryzowany rubel miał upaść. Zmilitaryzowany dolar także miał chylić się ku upadkowi, wyparty przez chińskiego juana. Tymczasem i rubel, i dolar mają się całkiem nieźle. Warto zastanowić się dlaczego. Skąd bierze się odporność obu walut na polityczne wstrząsy? I czy jest to w ogóle odporność porównywalna?

Rubel zasilany, czyli pogrzeb odwleczony

Zacznijmy od rubla, który najpierw po napaści Rosji na Ukrainę upadł, a zaraz później powstał, nawet jakby ciut mocniejszy niż przed upadkiem.

Dość nieintuicyjne są niektóre ekonomiczne aspekty inwazji Rosji na Ukrainę i tak powszechnie chwalonej odpowiedzi na nią w postaci zachodnich sankcji, które powinny podmyć rubla. I tak spójrzmy na przykład na rachunek bieżący bilansu płatniczego Rosji. W 2021, dobrym roku dla eksporterów surowców, Rosja miała nadwyżkę w bilansie bieżącym rzędu 120 mld dol. W roku napaści na Ukrainę ta nadwyżka może zaś urosnąć nawet do 250 mld dol. Dziwne? Bynajmniej.

Import dołuje, ciśnięty sankcjami. Eksport surowców kwitnie, bo niska podaż nie nadąża za popytem, a sankcje Zachodu nie dotyczyły najważniejszego źródła dochodów dewizowych Rosji. Eksport surowców – według szacunków think tanku Bruegel – dostarczał Rosji każdego dnia 850 mln dol. Eksport samego gazu zaś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12263

Wydanie: 12263

Spis treści

Zamów abonament