Spłaszczenie sądów
Czy nie jest to w istocie zmiana pozorna, która ma na celu jedynie zmiany kadrowe?
Od kilku lat sądy kroczą krętą ścieżką reform, jak niektórzy twierdzą raczej deform. Zmienione zostały procedury sądowe, dokonano zmian kadrowych w Krajowej Radzie Sądownictwa oraz nastąpiły już na znaczną skalę roszady kadrowe w sądach wszystkich szczebli. Czas przyszedł na zmianę struktur sądowych. Zły to moment na tego typu rewolucje w sądach, szczególnie już i tak doświadczonych ostatnimi zmianami kadrowymi. Trudno też o bardziej niefortunne nazwanie tych zmian spłaszczeniem. Takie określenia, podobnie zresztą jak likwidacja, znoszenie sądów, siłą rzeczy wzbudzają najgorsze skojarzenia z czystkami w sądach z lat 30. ubiegłego wieku.
Status sędziów
Konstytucyjną gwarancją niezawisłości sędziowskiej jest nieusuwalność i nieprzenaszalność. Zapowiadany projekt wprowadza niepewność obu tych gwarancji. Miejsce służbowe sędziów i ich status będzie bowiem zależał od decyzji ministra sprawiedliwości. Sędziowie sądów apelacyjnych zostaną de facto postawieni przed faktem dokonanym i jedyny wybór to nowe stanowisko w sądzie okręgowym albo przejście w stan spoczynku, jeśli minister sprawiedliwości nie wyznaczy im miejsca służbowego w sądzie regionalnym. Wątpliwa jest również sytuacja sędziów rejonowych, gdy obszar znoszonego sądu rejonowego nie zostanie objęty w całości obszarem tylko jednego z utworzonych sądów okręgowych. Siłą rzeczy nasuwa się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta