Ratownik przyjedzie motocyklem
Za ratownikiem na jednośladzie już nie będzie musiał podążać ambulans, ale pomoc nie zawsze dotrze szybciej.
Motocykle ratunkowe, które dotychczas były składową wybranych zespołów wyposażonych w ambulanse, będą mogły jeździć samodzielnie. Jednoślad ma docierać do pacjentów znajdujących się w miejscach, do których karetka nie może dojechać, np. na zgromadzenia.
Motocykl będzie prowadzony przez osobę uprawnioną do medycznych czynności ratunkowych i zostanie wyposażony w niezbędne leki i wyroby medyczne. Tak wynika z legislacyjnych planów rządu, który chce znowelizować ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
Ma być szybciej
– Do początku tego roku ratownik na motocyklu też mógł działać samodzielnie, ale zmieniła się ministerialna interpretacja przepisów. Teraz za motocyklem i tak musi podążać karetka. To zupełnie niepotrzebne. Motocykl może przecież dotrzeć wcześniej na miejsce zdarzenia, przejedzie przez chodnik, wjedzie na plażę, a ratownik zadecyduje, czy przyjazd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta