Piją, jadą – i nie boją się kary
Za jazdę po kieliszku grożą drakońskie grzywny, a i tak o tysiąc przybyło kierowców w stanie nietrzeźwości.
Za prowadzenie samochodu po alkoholu – zwłaszcza jeśli w grę wchodzi powyżej pół promila – obowiązują obecnie wręcz drakońskie kary. Jednak nie ucięły one patologii na drogach. W tym roku o blisko tysiąc kierowców więcej niż w tym samym czasie roku ubiegłego popełniło przestępstwo, prowadząc samochód w stanie nietrzeźwości – wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała „Rzeczpospolita”.
– Kierowcy wciąż nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności materialnej, jaka grozi za jazdę po alkoholu, nie mówiąc o zagrożeniu, jakie stwarzają – uważa Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.
Znaczne odurzenie
Mając od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi, kierowca jest w stanie „po użyciu” i popełnia wykroczenie. Stężenie wyższe niż 0,5 promila to już „stan nietrzeźwości” i przestępstwo....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta